„Ed
Wood"
Gatunek:
Biograficzny, dramat, komedia.
Reżyser:
Tim Burton
Scenarzysta:
Scott Alexander, Larry Karaszewski
W rolach głównych:
Johnny
Depp – Ed Wood
Martin
Landau – Bela Lugosi
Sarah
Jessica Parker – Dolores Fuller
Patricia
Arquette – Kathy O'Hara
Jeffrey
Jones – Criswell
OPIS:
Biografia twórcy, pośmiertnie uznanego za najgorszego reżysera w historii kina.
Edward D. Wood Jr. to początkujący reżyser, marzący o wielkiej sławie. Charakteryzuje się ogromnym zapałem i charyzmą, ma mnóstwo pomysłów, jest pełen optymizmu. Jedynym problemem twórcy jest brak funduszy, niezbędnych przy realizacji filmów. W celu zdobycia pieniędzy, Ed szuka sponsorów udając się do kolejnych producentów czy grubych ryb. W końcu, zdobywając zaufanie jednego z nich rozpoczyna kręcenie filmu. Decyduje się nawet ukazać światu swą wstydliwą prawdę jaką jest skłonność do zakładania damskich ubrań i nakręca o tym film pt.: „Glena czy Glendy”.
Niestety,
do cech charakterystycznych reżyserii Ed' a należą: kartonowe
scenografie, marni aktorzy, suche dialogi, brak dubli oraz co chwile
zmieniające się zakończenia filmów, przez co każdy kolejny film
okazuje się klapą. Mimo to Wood nie poddaje się i przy pomocy
niegdyś sławnego odtwórcy „Draculi”, a obecnie uzależnionego
od morfiny Beli Lugosi, tworzy kolejne filmy. Za swój największy
sukces uważa film pt.: „Plan 9 z kosmosu” - połączenie horroru
i science- fiction.
RECENZJA:
Tim Burton przedstawia osobę Ed' a Wood 'a w taki sposób, że oglądając film, nie odnosi się wrażenia, że główny bohater był nieudacznikiem, tak naprawdę nie mającym pojęcia o kręceniu filmów. Burton potrafił pokazać pasję, którą przepełniony był Wood.
To kolejny film z Johnnym Deppem, który idealnie wcielił się w rolę wiecznie dorastającego chłopca . Aktor świetnie przekazuje optymizm Wood' a czy jego umiejętność czerpania radości z drobnych rzeczy.
Szczerze mówiąc, jeśli chodzi o samą historię życia reżysera, film nie przypadł mi do gustu. Denerwował mnie kompletny brak profesjonalizmu w osobie Edwarda D. Wood Jr.'a, jego ślepota i głupota zarazem. Cały czas miałam nadzieję, że może jednak uda mu się nakręcić dobry film. Myślę, że to zasługa Tima Burtona, który ewidentnie chciał pokazać zalety bohatera, umiejętnie zamazując wady.
Ciekawym akcentem filmu był klimat, stylizowany na lata '30, mroczny, czarno- biały. Za plus można tez zdecydowanie uznać dobór aktorów, którzy są na tyle utalentowani, że potrafili idealnie zagrać beztalencia.
OCENA KOŃCOWA:
Zalety:
- mroczny klimat
- mroczny klimat
-
świetna gra Johnny' ego Depp' a
-
dobór aktorów
Wady:
- nuda
Ocena:
4/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz